Aktualności

Tydzień 3 (18-22 wrzesień)

Bezpieczne przedszkolaki...

W tym tygodniu rozmawialiśmy o bezpieczeństwie. Gdy Pani Justynka zapytała nas na początku zajęć co należy robić, aby być bezpiecznym, nie znaliśmy odpowiedzi. Ale po zajęciach doskonale wiemy , jakie warunki należy spełniać. Omówiliśmy sobie wspólnie zasady zachowania na drodze. Już wiemy, co to sygnalizator świetlny i na jakim świetle należy przejeżdżać samochodem. Będziemy Was teraz rodzice pilnować! :) Pani Justynka dała każdemu z nas 3 kółka w kolorze: czerwonym, żółtym i zielonym i wyjaśniła, co który kolor oznacza. I wiemy, w jakiej kolejności są umieszczone na sygnalizatorze. Po ułożeniu kółek na sygnalizatorze, wzięliśmy do ręki klej i praca plastyczna wykonana. Podczas spaceru zauważyliśmy kilka znaków, których nie znaliśmy. Pani Justynka wyjaśniła nam ich znaczenie. Znamy już znak STOP, PRZEJŚCIA DLA PIESZYCH i SYGNALIZACJI ŚWIETLNEJ. Jeszcze sporo przed nami nauki w tym zakresie, ale do egzaminu na prawo jazdy mamy jeszcze trochę czasu :)Zrobiliśmy sobie mini znaki drogowe do zabawy. Pokolorowaliśmy gotowe znaki, następnie przyczepiliśmy je do słomki. Wykleiliśmy nakrętkę do butelki plasteliną i tam umieściliśmy swój znak.

Pani Justynka powiedziała nam, że trzeba być bardzo ostrożnym przy przechodzeniu przez jezdnię.I absolutnie nie można tego robić w każdym miejscu! My już wiemy, że do tego służą przejścia dla pieszych. A ponieważ pogoda nam nie sprzyjała w tym tygodniu zrobiliśmy sobie w sali takie przejście dla pieszych i ćwiczyliśmy przechodzenie przez tzw "pasy".

Mieliśmy w tym tygodniu solenizanta. Nasz Olek miał urodzinki. Był tego dnia bardzo smutny, więc my zaśpiewaliśmy mu głośno Sto lat, a później każdy z nas złożył mu życzenia urodzinowe. Musimy się tego nauczyć, ponieważ nie każdy z nas wiedział, którą rękę mu podać. Wręczyliśmy mu także od naszej grupy kartkę urodzinową na pamiątkę. A Oluś za złożone mu życzenia podziękował każdemu z nas słodkościami. Oluś jeszcze raz wszystkiego najlepszego, więcej uśmiechu na twarzy! :)

W tym tygodniu dołączyli do naszej grupy 2 chłopacy. Czaruś i Kuba. Są bardzo dzielni i cieszymy się bardzo z ich przybycia.

W czwartek zrobiliśmy sobie znów gimnastykę. Sprawnie się przebraliśmy, bo wiedzieliśmy że czeka nas coś fajnego :) Szybciej ustawiliśmy się w szeregu. Pani Justynka była z nas dumna! A my lubimy sprawiać uśmiech na jej twarzy.

Były też zajęcia w ramach klucza literackiego i bajki "Trzy prosiaczki". Przypomnieliśmy sobie jeszcze raz tę bajkę i szczegółowo omówiliśmy. Pani Justynka wcielała się w role różnych bohaterów, a naszym zadaniem było odgadnąć kim jest. Ale było śmiechu przy tym! :) Pokazywała nam też wybrany obrazek z bajki, a my musieliśmy opisać jakiej treści dotyczył. Trudne zadanie, ale z pomocą Pani Justynki udało się nam.

A w piątek mieliśmy fajną imprezę :) Jesienny bal przedszkolaka. Świętowaliśmy pierwszy dzień jesieni. Tylko frekwencja nam trochę nie dopisała :( Byliśmy pięknie ubrani w jesienne barwy. Przynieśliśmy też ze sobą dary Pani Jesień. Rano oglądaliśmy je sobie, dotykaliśmy, wąchaliśmy i nazywaliśmy. Pojawiły się liście, kasztany, żołędzie, jarzębina, dynie, słonecznik, a nawet prawdziwe grzyby z lasu. Marta wyprosiła z naszego kącika przyrody Panią Lato i zrobiła miejsce dla Pani Jesień. Zastanawialiśmy się też co zmienia się w przyrodzie jesienią. Pani Justynka powiedziała nam, że liście zmieniają kolory, a następnie opadają z drzew. Sprawdzimy na najbliższych spacerach, czy mówiła prawdę? :) Tego dnia wykonaliśmy też jesienną pracę plastyczną pt" Jesienne drzewo". Do jej wykonania użyliśmy folii bąbelkowej (zanim ją wykorzystaliśmy do pracy, świetnie się nią bawiliśmy :) ). Pani Justynka nam wydrukowała szablon drzewa, a my pędzelkiem malowaliśmy folię bąbelkową (używaliśmy jesiennych barw). A później jak stempelkami odbijaliśmy tą folię na drzewku i powstawały piękne, kolorowe liście na nim. Na koniec jesiennego balu przedszkolaka upiekliśmy obiecane muffinki z jabłkami i cynamonem. Każdy z nas chciał pomóc Pani Justynce, więc szybko i sprawnie zrobiliśmy ciasto, które przełożyliśmy do papilotek i Pani Justynka zaniosła je do pieca do kuchni. Byliśmy bardzo niecierpliwi i ciągle dopytywaliśmy o nie. Ale doczekaliśmy się! Po odpoczynku poobiednim, kiedy wystygły muffinki w końcu mogliśmy je zjeść :) Pychota!

To tyle u nas... Kolejny intensywny tydzień za nami. I z niecierpliwością czekamy na kolejny :) Po więcej zdjęć zapraszamy do galerii

Tydzień 3 (18-22 wrzesień)

Bezpieczne przedszkolaki...

W tym tygodniu rozmawialiśmy o bezpieczeństwie. Gdy Pani Justynka zapytała nas na początku zajęć co należy robić, aby być bezpiecznym, nie znaliśmy odpowiedzi. Ale po zajęciach doskonale wiemy , jakie warunki należy spełniać. Omówiliśmy sobie wspólnie zasady zachowania na drodze. Już wiemy, co to sygnalizator świetlny i na jakim świetle należy przejeżdżać samochodem. Będziemy Was teraz rodzice pilnować! :) Pani Justynka dała każdemu z nas 3 kółka w kolorze: czerwonym, żółtym i zielonym i wyjaśniła, co który kolor oznacza. I wiemy, w jakiej kolejności są umieszczone na sygnalizatorze. Po ułożeniu kółek na sygnalizatorze, wzięliśmy do ręki klej i praca plastyczna wykonana. Podczas spaceru zauważyliśmy kilka znaków, których nie znaliśmy. Pani Justynka wyjaśniła nam ich znaczenie. Znamy już znak STOP, PRZEJŚCIA DLA PIESZYCH i SYGNALIZACJI ŚWIETLNEJ. Jeszcze sporo przed nami nauki w tym zakresie, ale do egzaminu na prawo jazdy mamy jeszcze trochę czasu :)Zrobiliśmy sobie mini znaki drogowe do zabawy. Pokolorowaliśmy gotowe znaki, następnie przyczepiliśmy je do słomki. Wykleiliśmy nakrętkę do butelki plasteliną i tam umieściliśmy swój znak.

Pani Justynka powiedziała nam, że trzeba być bardzo ostrożnym przy przechodzeniu przez jezdnię.I absolutnie nie można tego robić w każdym miejscu! My już wiemy, że do tego służą przejścia dla pieszych. A ponieważ pogoda nam nie sprzyjała w tym tygodniu zrobiliśmy sobie w sali takie przejście dla pieszych i ćwiczyliśmy przechodzenie przez tzw "pasy".

Mieliśmy w tym tygodniu solenizanta. Nasz Olek miał urodzinki. Był tego dnia bardzo smutny, więc my zaśpiewaliśmy mu głośno Sto lat, a później każdy z nas złożył mu życzenia urodzinowe. Musimy się tego nauczyć, ponieważ nie każdy z nas wiedział, którą rękę mu podać. Wręczyliśmy mu także od naszej grupy kartkę urodzinową na pamiątkę. A Oluś za złożone mu życzenia podziękował każdemu z nas słodkościami. Oluś jeszcze raz wszystkiego najlepszego, więcej uśmiechu na twarzy! :)

W tym tygodniu dołączyli do naszej grupy 2 chłopacy. Czaruś i Kuba. Są bardzo dzielni i cieszymy się bardzo z ich przybycia.

W czwartek zrobiliśmy sobie znów gimnastykę. Sprawnie się przebraliśmy, bo wiedzieliśmy że czeka nas coś fajnego :) Szybciej ustawiliśmy się w szeregu. Pani Justynka była z nas dumna! A my lubimy sprawiać uśmiech na jej twarzy.

Były też zajęcia w ramach klucza literackiego i bajki "Trzy prosiaczki". Przypomnieliśmy sobie jeszcze raz tę bajkę i szczegółowo omówiliśmy. Pani Justynka wcielała się w role różnych bohaterów, a naszym zadaniem było odgadnąć kim jest. Ale było śmiechu przy tym! :) Pokazywała nam też wybrany obrazek z bajki, a my musieliśmy opisać jakiej treści dotyczył. Trudne zadanie, ale z pomocą Pani Justynki udało się nam.

A w piątek mieliśmy fajną imprezę :) Jesienny bal przedszkolaka. Świętowaliśmy pierwszy dzień jesieni. Tylko frekwencja nam trochę nie dopisała :( Byliśmy pięknie ubrani w jesienne barwy. Przynieśliśmy też ze sobą dary Pani Jesień. Rano oglądaliśmy je sobie, dotykaliśmy, wąchaliśmy i nazywaliśmy. Pojawiły się liście, kasztany, żołędzie, jarzębina, dynie, słonecznik, a nawet prawdziwe grzyby z lasu. Marta wyprosiła z naszego kącika przyrody Panią Lato i zrobiła miejsce dla Pani Jesień. Zastanawialiśmy się też co zmienia się w przyrodzie jesienią. Pani Justynka powiedziała nam, że liście zmieniają kolory, a następnie opadają z drzew. Sprawdzimy na najbliższych spacerach, czy mówiła prawdę? :) Tego dnia wykonaliśmy też jesienną pracę plastyczną pt" Jesienne drzewo". Do jej wykonania użyliśmy folii bąbelkowej (zanim ją wykorzystaliśmy do pracy, świetnie się nią bawiliśmy :) ). Pani Justynka nam wydrukowała szablon drzewa, a my pędzelkiem malowaliśmy folię bąbelkową (używaliśmy jesiennych barw). A później jak stempelkami odbijaliśmy tą folię na drzewku i powstawały piękne, kolorowe liście na nim. Na koniec jesiennego balu przedszkolaka upiekliśmy obiecane muffinki z jabłkami i cynamonem. Każdy z nas chciał pomóc Pani Justynce, więc szybko i sprawnie zrobiliśmy ciasto, które przełożyliśmy do papilotek i Pani Justynka zaniosła je do pieca do kuchni. Byliśmy bardzo niecierpliwi i ciągle dopytywaliśmy o nie. Ale doczekaliśmy się! Po odpoczynku poobiednim, kiedy wystygły muffinki w końcu mogliśmy je zjeść :) Pychota!

To tyle u nas... Kolejny intensywny tydzień za nami. I z niecierpliwością czekamy na kolejny :) Po więcej zdjęć zapraszamy do galerii