Wspomnienia z wakacji...
W tym tygodniu wspominaliśmy co robiliśmy podczas wakacji. Potem oglądaliśmy różne muszelki, przeliczaliśmy je i sprawdzaliśmy których jest więcej. Świetnie poradziliśmy sobie z wszystkimi zadaniami. Rozmawialiśmy też jakimi środkami transportu jechaliśmy na tegoroczne wakacje. Następnie zabraliśmy się za tworzenie muszelkowych kartek wakacyjnych. Najpierw przykleiliśmy pocztówkę na kartkę papieru, a potem doklejaliśmy muszelki i sypaliśmy piaskiem. Prawie było słychać szum fal ;)
W ramach zajęć z klucza literackiego zapoznaliśmy się z bajką "Trzy prosiaczki". Dzielnie wysłuchaliśmy bajki, którą Pani Justynka nam przeczytała. Później jeszcze sobie o niej rozmawialiśmy, a Pani Justynka zrobiła nam test ze znajomości bajki. Ale my słuchaliśmy i nie mieliśmy problemu z odpowiedzią na jej pytania dotyczące bajki. Na koniec zajęć, dostaliśmy kolorowankę z 3 prosiaczkami do pokolorowania. Spodobała nam się ta bajka i cieszymy się, że będą z nią kolejne zajęcia.
Mieliśmy w tym tygodniu pierwsze zajęcia z matematyki. Taki trudny przedmiot (tak powiedzieliśmy Pani Justynce), ale te zajęcia nam też się bardzo spodobały. I mieliśmy towarzysza... ale to za chwilę. Te pierwsze zajęcia z matematyki były o naszym ciele i jego częściach. Wykazaliśmy się niezwykłą znajomością swojego ciała. Pani Justynka myślała, że znamy tylko podstawowe części ciała, a my wiedzieliśmy gdzie jest łokieć, gdzie szyja i jeszcze kilka innych. Najpierw pokazywaliśmy na sobie te części ciała, a później do zajęć dołączyły misie, które każdy z nas miał i kiedy się im przedstawiliśmy to właśnie na nich wskazywaliśmy części ciała. Bawiliśmy sie tez w fajną zabawę, w której Pani Justynka puszczała muzykę, a kiedy ona przestała grać mówiła nam jakimi częściami ciała mamy się dotknąć w parze (najlepsze były noski oczywiście :) ) Do części ciała wrócimy jeszcze w kolejnych zajęciach i ... będziemy swoje ciało oglądać w lustrach. Nie możemy się doczekać tych zajęć.
Pani Justynka uznała, że czas zrobić pierwsze zajęcia gimnastyczne. Nie wiedziała co ją czeka, ale my znów ją zaskoczyliśmy pozytywnie! :) Przebraliśmy się na zajęcia, co jest naszym sukcesem, bo większość z nas zrobiła to samodzielnie. Tylko niektórym z nas musiała jeszcze troszkę pomóc, ale obiecaliśmy jej, że do końca półrocza każdy z nas będzie potrafił się rozebrać i ubrać samodzielnie ( no może z taką minimalną pomocą :) ) Zajęcia nam się bardzo podobały, bo my lubimy się ruszać. Pani Justynka powiedziała nam, że aby zacząć zajęcia trzeba się ustawić w szeregu. Nie wiedzieliśmy co to znaczy? Ale Pani Justynka rozwinęła nam wtedy sznurek i powiedziała, że musimy się ustawić przed nim. I udało się, choć troszkę to trwało :) Na koniec zajęć znów się ustawiliśmy w szeregu i uczyliśmy się okrzyku "Czołem" . Cieszymy się bardzo z tych zajęć :)
II tydzień już za nami, poznajemy się coraz bardziej, znamy już swoje imiona co ułatwia nam wspólną zabawę. I coraz mniej płaczemy... właściwie to już prawie wcale nie płaczemy, a zdarza się niektórym, że nie chcą już wychodzić z przedszkola. I zdradzimy nasz sekret ( chociaż sekretów się nie zdradza :) ) - przygotowujemy się na występ z okazji Pasowania na Przedszkolaka. Oby nas trema nie zjadła na tej scenie :)
Czekamy z niecierpliwością na kolejny tydzień...
Zapraszamy do galerii zdjęć :)